98675
Book
In basket
Stus jest poetą granicy. Granica to chyba najmocniej obecny obraz, miejsce i stan Czasu twórczości. Paradoksalnie Stus podkreśla jednak, że „życie to nie przekraczanie granic”. Za każdą pokonaną granicą pojawia się kolejna. Zresztą kiedy mowa o kondycji ludzkiej, the human condition, postęp jest ułudą. Człowiek zwraca się ku faktom egzystencjalnym, nie tylko się z nimi spotyka, lecz nimi jest: skończonością, ograniczonym czasem, wieczystym, bolesnym rozdarciem między sobą rzeczywistym a sobą upragnionym. Pozostać na granicy, przyjąć ją, istnieć w niej to odważny wybór. Stus bada siebie i zanurza się w „samowglądanie czy siebiewglądanie” (neologizmy Stusa) i z tego rodzi się „ty” w jego tekstach. *** (Zorza zajaśniała dla mnie…) zaczyna się wszak od punktu widzenia pierwszej osoby: „dla mnie”. Ale po chwili, niemal niepostrzeżenie, pojawia się nowa perspektywa, „ja” staje się obserwatorem samego siebie: „Ta zorza − zwiastunka twojej drogi”. Ta szczególna zdolność Stusa – zdolność patrzenia na siebie z boku, łączenia tego, co uczuciowe, z tym, co intelektualne – wymaga ogromnej kontroli nad sobą samym: umiejętności równoczesnego przebywania w epicentrum własnych uczuć, własnego bólu, i patrzenia na nie z własnoręcznie stworzonego i utrzymywanego dystansu. /Z przedmowy Bohdana Tokarskiego
Availability:
Wypożyczalnia dla Dorosłych
All copies are currently on loan: sygn. 821.161.2 (1 egz.)
Notes:
Tytuł oryginału: Čas tvorčostì / Dichtenszeit
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again