2 wyniki
Książka
W koszyku
Chiny od góry do dołu / Marek Pindral. - Pelplin : Wydawnictwo "Bernardinum", 2013. - 389 s. : il. ; 21 cm.
(Poznaj Świat / Bernardinum)
Chiny od góry do dołu", a może raczej "Chiny od podszewki", to opowieści z dwuletniego pobytu Autora w Państwie Środka. Nie, nie podróży z plecakiem i przewodnikiem "Lonely Planet", ale właśnie pobytu, ponieważ Marek Pindral pojechał tam, aby uczyć angielskiego na uniwersytecie w Chengdu. Oczywiście, początki nie były łatwe. Wrzucony w kompletnie inną kulturę, pomiędzy życzliwych, ale zamkniętych i nieufnych ludzi, stopniowo odkrywał obce dla człowieka z Europy zwyczaje. Na przykład to, że posiłków nigdy nie jada się w samotności. Że korzystanie z toalety jest również czynnością bardzo towarzyską. Że zimą Chińczycy śpią w płaszczach i czapkach, bo w domach nie ma ogrzewania. Że klaskanie na uroczystościach też wymaga próby generalnej. Albo że do przyrządzania kaczki po pekińsku przydaje się rowerowa pompka. Autor obserwował, pytał, rozmawiał. Po jakimś czasie przestał być jedynie belfrem, a stał się także kompanem swoich studentów. Zapraszano go na imprezy, na wspólne przyrządzanie posiłków, a nawet - co było oznaką wyjątkowego zaufania - do rodzinnych domów. A kiedy nadeszły wakacje, nadszedł też czas na poznawanie innych regionów Chin. Tylko jak człowiek, który nie zna chińskiego, miałby porozumieć się z mieszkańcami wiosek, którzy nie dość, że żadnym językiem "zachodnim" nie władają, to jeszcze turystów raczej nie widują? [merlin.pl]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 913(5) (1 egz.)
Książka
W koszyku
W cieniu minaretów : Oman / Marek Pindral. - Pelplin : Wydawnictwo "Bernardinum", 2015. - 321, [3] s. : il. kolor. ; 21 cm.
[Marek Pindral] w Omanie spędził ponad 1001 dni i nocy, dlatego „W cieniu minaretów" znajdziemy – zupełnie jak w baśniach Szeherezady – opowieść splecioną z wielu wątków: Przeczytamy o flakonie perfum, które kosztują więcej niż samochód, i wielbłądach, droższych od żon. Złożymy ofiarę ze zwierząt, staniemy na najwyższej górze w Omanie i zejdziemy do wioski w głębokim kanionie. Na pustyni złośliwe dżiny będą płatać figle, ale Prorok Sulejman dopilnuje, żeby inne służyły ludziom pomocą. Przy okazji dowiemy się, że ów Sulejman to znany i nam król Salomon, bo wyrastamy przecież z tego samego, biblijnego pnia. Dlatego poznamy także przedślubne perypetie... Jezusa, bo na cześć owego proroka islamu takie imię nosi do dziś wielu muzułmanów. Pojedziemy na pogranicze z Jemenem, skąd królowa Saby wiozła Salomonowi kadzidło, poznamy Arabów, którzy rwali na strzępy polski opłatek, oraz takich, którzy z radością się nim łamali, zapraszając potem autora na wspólne modły do meczetów, potrafiących w Omanie latać niczym dywany. Co jeszcze wyniknie z owego spotkania zachodniego wędrowcy z Orientem, bo Oman jest w książce pretekstem także do szerszych rozważań? Czy naprawdę tak bardzo różnimy się od muzułmanów, nawet tak konserwatywnych, jak omańscy ibadyci, czy może różnica między nami jest cienka, jak ludzki włos, co przyznał chrześcijański władca Etiopii, dając schronienie wysłannikom Proroka Mahometa? Posłuchajcie tej barwnej, napisanej ze swadą i humorem, opowieści... (Z okł.)
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Filia Zawodzie
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 91 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej