8 wyników
Książka
W koszyku
Nowość od: 22.04.2024
"W Beskid Niski trafiłem po raz pierwszy latem 1975 r., kiedy to byłem uczestnikiem dwutygodniowego obozu wędrownego. (...) Oglądanie w czasie tych wędrówek wyraźnie chylących się ku upadkowi pozostałości wiejskiej zabudowy oraz dostrzeganie już zarastających krzakami śladów po niej, dały mi dużo do myślenia. Chciałem dowiedzieć się, jakie nieszczęście dotknęło tę górską krainę położoną na wschód od Popradu. Czemu zniknęły z powierzchni ziemi dziesiątki wsi, a w innych pozostały tylko nieliczne chałupy i cerkwie, choć w okresie międzywojennym zaludnione były jeszcze wszystkie doliny, a wsie rozciągające się wzdłuż nich miały nieraz kilka kilometrów długości. (Zobaczyć to można było na mapach z tamtego okresu). Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie w 1976 r. udałem się na roczny kurs prowadzony przez Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Warszawie, po którym uzyskałem uprawnienia przewodnickie. Uczestnictwo w tym kursie było w tamtych czasach najlepszym sposobem poznawania skomplikowanej historii tych ziem, dającym możliwość zgłębienia przyczyn spustoszenia, które dotknęło je w latach 40. XX w. Przemierzając w kolejnych latach Beskid Niski, widziałem jak każdego roku odchodzą w niebyt kolejne przykłady wiejskiego budownictwa. W 1977 r. zacząłem je fotografować, by zostały zachowane choć na kliszy fotograficznej. Z biegiem lat tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że czynię słusznie, ponieważ na moich oczach ginęły kolejne obiekty ludowej architektury. Oprócz zabudowań utrwalałem na kliszach również przykłady małej architektury: kapliczki, krzyże przydrożne, nagrobki. (...) W ciągu prawie pół wieku moich powrotów w Beskid Niski uzbierało się tysiące zdjęć dokumentujących chyże (obecnie w większości już nieistniejące), ocalałe cerkwie, kapliczki i przydrożne krzyże. Chociaż wiele z tych obiektów przetrwało do dnia dzisiejszego (dzięki zaangażowaniu i pracy wielu osób),to realia w których je fotografowałem najczęściej uległy zmianie. Zatem zapraszam do przyjrzenia się zdjęciom obrazującym świat, tak nieodległy, który już niemal całkowicie przeminął". [nota wydawcy].
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Czytelnia główna
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 29323 R (1 egz.)
Książka
W koszyku
Tyt. oryg.: "Drobné stavby: kurniký, králikarny, psi boudy, chlívky, klece a ohrady pro chov nutrii, klece pro mývaly, lišký, norký, včeliny a dalši" 1970 chlívky, klece a ohrady pro chov nutrii, klece pro mývaly, lišký, norký, včeliny a dalši".
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 636 (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Czytelnia - wypożyczenia krótkoterminowe
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 63 (1 egz.)
Brak okładki
Książka
W koszyku
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 2 placówek. Rozwiń listę by zobaczyć szczegóły.
Czytelnia - wypożyczenia krótkoterminowe
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 69 (1 egz.)
Biblioteka Centrum Kultury B. I. Antonycza
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 6 M-128 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 2 placówek. Rozwiń listę by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 72 (1 egz.)
Czytelnia - wypożyczenia krótkoterminowe
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 72 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Domy bezdomne / Dorota Brauntsch. - Warszawa : Wydawnictwo Dowody na Istnienie, 2019. - 205, [2] strony : ilustracje kolorowe ; 21 cm.
(Seria Reporterska)
Właściwie wypalone cegły, jeśli uderzyć jedna o drugą, wydają dźwięczny ton i są wiśniowe, prawie bordo. Na cegłę mówiono: palcówka – bo często, ten, kto ją robił, zostawiał w niej odciski palców. Na dom potrzeba pięćdziesiąt tysięcy wiśniowych palcówek. Buduje się dla innych. Nie tylko dla dzieci i wnuków, ale dla otoczenia. Dla miejsca. Żeby nie zepsuć przestrzeni, nawiązać z nią relację, wtopić się w krajobraz. Ale dom żyje, dopóki żyje w nim człowiek. „Kto zdążył, ten wyburzył” – słyszy Dorota Brauntsch. Bo murowane domy chłopskie na ziemi pszczyńskiej z XIX i początków XX wieku wreszcie zostały uznane za zabytki, dowód kultury, a więc podlegają ochronie. Tylko że prawie wszystkie już zniknęły… I nadal znikają. To opowieść o cegle, kulturze chłopskiej, przemianie Górnego Śląska i o tym, czym jest dom. I jeszcze o idealistach, którzy próbują ocalić przeszłość. Bo jeśli nie wiesz, skąd jesteś, nie wiesz, kim jesteś. (Rec. Wydawn.)
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 72 (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 69 (1 egz.)
Brak okładki
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Biblioteka Naukowo-Techniczna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 14530 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej